Cukier… podstawowy przeciwutleniacz?
Cukier… podstawowy przeciwutleniacz?
Cukier jako przyczyna otyłości i złego stanu zdrowia? Kiedy analizujesz zarówno badania, jak i faktyczną biochemię ludzkiego ciała, zaczynasz widzieć zupełnie inny obraz. Obraz z pewnymi niezwykle przekonującymi faktami i dowodami, które są przeciwne.
Oczywiście, kiedy mówię o cukrze, mam na myśli glukozę i fruktozę, nie mam na myśli ani pączków, ciast i wszelkiego rodzaju artykułów spożywczych, które ludzie często kojarzą ze słowem cukier. Ludzie rzadko spożywają cukier w czystej postaci. Kiedy ostatni raz zjadłeś łyżkę surowego cukru kokosowego lub klonowego? Prawdziwy miód czy mleczko pszczele?
Ludzie przez skojarzenie demonizują owoce, miód, mleczko pszczele, a nawet zwykły surowy cukier trzcinowy z zerowym rzeczywistym dowodem na jego negatywne skutki w kontekście skądinąd solidnej hormonalnie skoncentrowanej diety o której mówimy na tym blogu i w moich książkach. Rzadko ludzie w pełni rozumieją, czym jest cukier i jak działa on w organizmie oraz to jak bardzo przyczynia się do otyłości, stanów zapalnych, jak wpływa na hormony itp.
Na początku wyjaśnijmy, czym jest cukier? Cukry to naturalnie występujące węglowodany, które dostarczają organizmowi energii w postaci glukozy i fruktozy. Twój mózg potrzebuje na przykład około 130 gramów glukozy dziennie, aby zaspokoić najbardziej podstawowe potrzeby energetyczne. Podstawowe narządy wewnętrzne, gruczoły i mięśnie wykorzystują glukozę jako główne źródło energii. To jest fakt !!! Niemal wszystkie węglowodany, skrobie i cukry po spożyciu rozkładają się na glukozę, najprostszą formę cukru. Szybkość, z jaką to się dzieje, jest mierzona indeksem glikemicznym lub ładunkiem glikemicznym. Osoby niskowęglowodanowe przez lata próbowały wprowadzić w błąd przeciętnych ludzi, którzy wierzą, że niski wskaźnik glikemiczny będzie odpowiedni do utraty wagi. Badania wykazały wielokrotnie, że to całkowite spożycie energii z kalorii, a nie indeks glikemiczny stoi za naszą zdolnością do wzrostu lub utraty tkanki tłuszczowej. Obecnie najczęstszymi rodzajami cukru w naszej diecie jest glukoza. Jest ona najprostszym cukrem i głównym dostawcą energii w komórkach organizmu. Za poziom cukru we krwi w twoich żyłach odpowiada także glukoza. Fruktoza występuje naturalnie w owocach i miodzie. Jest znacznie słodsza niż glukoza i jest metabolizowana w wątrobie zamiast w jelitach. Jest też sacharoza, czyli cukier stołowy. To około 50% fruktozy i 50% glukozy. Możesz go wyekstrahować z buraków lub trzciny cukrowej. Sacharoza występuje naturalnie w warzywach i owocach. Jest też laktoza, która jest cukrem mlecznym, oczywiście występuje w mleku i produktach mlecznych. Jest też maltoza, którą można znaleźć w słodowanych napojach i piwie. Obecnie w badaniach dotyczących wpływu cukru na różne parametry zdrowotne często stosuje się czystą fruktozę, czystą glukozę lub sacharozę. W naszym codziennym życiu większość spożywanych cukrów występuje w bilansie około 50% glukozy i 50% fruktozy. Główną różnicą między glukozą i fruktozą jest fakt, że ta ostatnia jest metabolizowana w wątrobie i szybciej się wchłania.
Tak więc cukier ma pewne rzeczywiste zalety zdrowotne. Z powodu demonizacji cukru może wydawać się to nieco szalone stwierdzenie, że spożycie cukru przynosi korzyści zdrowotne. Wydaje się, że tak NIE jest. Istnieją jednak dowody przeciwne (takie jak Program NuCellTM). Dlaczego to źródło energii, które ciało naturalnie traktuje priorytetowo, byłoby dla nas szkodliwe? Dlaczego najłatwiej dostępne, naturalnie występujące pokarmy, takie jak jagody lub owoce, które są wypełnione prostymi cukrami, byłyby przyczyną naszej stale rosnącej wagi i problemów zdrowotnych? Wreszcie, dlaczego te problemy gwałtownie wzrosły, podczas gdy nasze spożycie cukru faktycznie spadło? Jeśli spojrzymy na dowody naukowe bez wcześniejszych przekonań na temat cukru, staje się oczywiste, że te rzeczy nie są tak złe, jak mogłoby się wydawać. Istnieje wiele badań pokazujących w jaki sposób glukoza i fruktoza faktycznie ujemnie korelują z cukrzycą. A ta fruktoza, ponieważ jest metabolizowana w wątrobie, nie potrzebuje insuliny do wtłaczania w komórki. Prawdopodobnie dlatego stwierdzono, że wyższe spożycie fruktozy poprawia, tak poprawia, wrażliwość na insulinę. Co z stwierdzonym pomysłem, że cukier czyni nas grubymi? Tak mówią wszyscy. Czy ktoś wziął pod uwagę fakt, że cukry są tak naprawdę podstawowym paliwem dla tarczycy? Twoja tarczyca wymaga glukozy, kropka. Tarczyca faktycznie kontroluje tempo spalania kalorii przez organizm, czyli tempo metabolizmu. Kiedy jesz prostsze cukry, Twoja tarczyca cieszy się, że produkuje więcej hormonów tarczycy T4, a przy odpowiedniej ilości cukru przechowywanej w wątrobie, twoje ciało może łatwo przekształcić T4 w aktywną formę T3, co znacznie poprawia funkcję energetyczną i tempo metabolizmu.
Jeśli cukry i węglowodany powodują, że jesteśmy grubi, to dlaczego na świecie prawie wszyscy kulturyści przez ostatnie 100 lat, spożywali diety wysokowęglowodanowe podczas rzeźbienia sylwetki? Kiedy obniżysz kalorie, aby schudnąć, jednym z najsilniejszych związków, które mogą zachować tempo metabolizmu, jest w rzeczywistości fruktoza. Podobno jest to substancja najbardziej znana z tego, że przybierasz na wadze. Jednak w rzeczywistości ma dość niską kaloryczność oraz zdolność do znacznego wspierania tempa metabolizmu. Ma również działanie oszczędzające mięśnie. Wątroba dostarcza około 70% naszego aktywnego hormonu tarczycy poprzez konwersję tyroksyny do T3, ale może dostarczyć ten aktywny hormon tylko wtedy, gdy ma odpowiednią glukozę.
A co z chorobą jaką jest stłuszczenie wątroby? Za jedną z kluczowych jej przyczyn obwinia się fruktozę? W rzeczywistości wykazano, że fruktoza chroni nas przed problemami z wątrobą. A kiedy w diecie jest wystarczająca ilość choliny, nadmierne karmienie fruktozą wcale nie prowadzi do gromadzenia się tłuszczu w wątrobie. Problem ze stłuszczeniem wątroby nie ma nic wspólnego z fruktozą i wszystkim, co wiąże się ze spożywaniem zbyt dużej ilości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które w rzeczywistości zapobiegają eksportowi tłuszczu z wątroby i braku choliny, która jest niezbędnym mikroelementem niezbędnym w eksporcie tłuszczu z wątroby również, czego nauczysz się szczegółowo w programie NuCellTM.
Teraz o twierdzeniu, że cukier jest toksyczny. W rzeczywistości badania pokazują, że proste cukry mają działanie przeciwutleniające, poprawiając zdolność antyoksydacyjną komórek, tym samym zmniejszają stan zapalny i stres oksydacyjny. Cukier jest podstawowym źródłem energii, której pragną nasze komórki. Jest szeroko rozpowszechniony w najbardziej naturalnych produktach spożywczych. Proste cukry są głównym paliwem dla nadnerczy, które kontrolują tempo metabolizmu i produkcję energii w tarczycy. Glukoza i fruktoza mają działanie przeciwutleniające. W rzeczywistości nie przyczyniają się w ogóle do choroby stłuszczenia wątroby, chyba że występuje niedobór choliny, co uniemożliwia eksport tłuszczu z wątroby.
Glukoza w rzeczywistości odgrywa niezwykle ważną rolę w produkcji glutationu. W rzeczywistości mamy złożony endogenny system przeciwutleniaczy, który jest ostatecznie napędzany glukozą. Poprzez szlak fosforanu pentozy glukoza dostarcza jony wodoru i elektrony, które nazwalibyśmy redukującą moc NADPH, który pochodzi od niacyny, znanej również jako witamina B3. Enzym reduktazy glutationowej wykorzystuje ryboflawinę, znaną również witaminą B2, aby przekazać tę redukującą moc glutationowi. Glutation, główny endogenny przeciwutleniacz następnie wykorzystuje swoją siłę redukującą do neutralizacji nadtlenku wodoru do wody, aby zneutralizować lipidową peroksydazę do mniej szkodliwych hydroksykwasów tłuszczowych i do recyklingu witaminy C. Witamina C odzyskuje witaminę E, która stanowi podstawową obronę przed peroksydacją płynów w błonach komórkowych.
Tak więc wielorakie role glutationu w systemie obrony przeciwutleniającej łagodzą gromadzenie się reaktywnych form tlenu, chroniąc wrażliwe kwasy tłuszczowe w błonach komórkowych i usuwając wszelkie uszkodzenia, które prześlizgnęły się przez system. Są ostatecznie wspierane przez redukcję energii pochodzącej z glukozy.
Dlatego zamiast marnować więcej czasu na czytanie książek o dietach ketogennych lub mięsożernych, w twoim najlepszym interesie byłoby rozpoczęcie odżywiania z punktu widzenia zdrowia komórkowego, ponieważ podstawowe podstawy ludzkiej biochemii, w pełnym kontekście badań nad hormonami, popierają to pojęcie.
Porzuć manię keto i biegnij po banany… i upewnij się, że ludzie, których słuchasz, mają jakieś doświadczenie/wyniki w dziedzinie zdrowia ludzkiego!!!!